"Gdybyś myślał, że jesteś szczęśliwy, byłbyś nim"  (Wolter)
 Aforyzmy > 

Wierszyki 3



CZAS NA ZMIANY
Spory na politycznej scenie
wskazują, że na zmiany pora.
Pogodzi to „skłócone plemię”
Prezydent w randze dyktatora.

Nie będzie politycznych nacji,
przeminie populistów era,
nie dla wybrańców demokracji,
lecz dla fachowców jest kariera.

System ekonomicznie zdrowy
zastąpi chorą biurokrację,
zniknie deficyt budżetowy,
fikcyjne spółki i fundacje.

Nie będzie starć między posłami,
waśnie uznają za niebyłe
i razem - ponad podziałami,
staną w kolejce... po zasiłek.

A wówczas, kiedy lata miną,
nauczą się pracować w zgodzie,
potwierdzą  to, z nietęgą miną,
że „Polak mądry jest po szkodzie”.
(2010)


MAZUR „OBROŃCÓW KRZYŻA”
Nasza będzie Polska cała, bo to my tak chcemy,
kogo obca moc zabrała, sami dobrze wiemy,
że prawdziwi z nas Polacy, zrozumie to każdy,
oni mogą nam naskoczyć, prezydent nieważny.

Weźmiemy się za lewicę, żydy i masony,
kto nam wyjdzie na ulicę, będzie załatwiony,
my tu jeszcze pokażemy, co jest w sercach na dnie,
jak nas wnerwią, to będziemy bili gdzie popadnie.

Myśmy Ruskim się nie dali, Niemcom czy Francuzom,
choć się na nas nachapali już i tak za dużo,
Ameryka niech przed nami na drzewo ucieka,
bo to My - Naród Wybrany białego człowieka.

Jeszcze się tu przed pałacem do kupy zejdziemy,
no i kupą wszystkie ściany mu wymalujemy.
Żaden obcy nam przed nosem nie będzie szwargotać,
bo możemy mu po krzyżu, krzyżem przyłomotać.

Bogatych kapitalistów nie chcemy mieć w kraju,
ani żadnych komunistów - pragniemy do raju.
Niechaj każda inna przemoc do nas się nie zbliża,
a niedługo tu nie będzie niczego prócz krzyża.

Nam nie braknie wyobraźni, mamy dość rozumu,
lepiej niech nas nikt nie drażni psychologią tłumu.
Nikt się tu nie będzie wtryniał, ani Wschód ni Zachód,
bo ma tutaj być pustynia - Prawdziwych Polaków.

(Na melodię: „Jeszcze jeden mazur dzisiaj...”)
(2010)



ZOBACZ KOLORY
Przecież życie wciąż jest kolorowe,
ujrzysz w nim wszystkie kolory tęczy,
sam wybieraj, co dla ciebie zdrowe,
bo nie może cię nikt w tym wyręczyć.

Miałeś kochać już bliźniego swego,
nawet rywal, to nie znaczy, że wróg,
kochaj życie, bo w nim dla każdego,
jest w ofercie tak wiele różnych dróg.

Możesz tylko, najlepiej jak umiesz,
przeżyć tę swoją chwilę istnienia,
jak zepsujesz choć jedną sekundę,
twoja strata, poprawek tu nie ma.

I nie słuchaj tych, którzy ci każą,
ciągle walczyć w imię swoich racji,
w życiu kieruj się głosem sumienia,
niepotrzebny ci głos z radiostacji.
(2007)


ZASTĘPCZY TEMAT     
Złotówka siłę nabywczą zmniejsza,
wie to minister i Matka Polka,
dla tych badaczy znacznie ważniejsza
jest sprawa TW Bolka.
Jak nie aborcja to pornografia,
żadne stadiony czy autostrady,
dla nich ważniejsza czyjaś biografia.
I nie ma na to rady.
Tworzą sztabowcy nową kampanię,
by każdy Polak i każda Polka
jedną odpowiedź miał na pytanie
w temacie TW Bolka.
Setki stron w prasie, w TV programy,
wielka gorączka w całym zespole,
chcą, żeby naród był przekonany,
kim miał być TW Bolek.
Rodak wie swoje i z tej przyczyny,
nie da się złamać, czy skusić „stołkiem”,
by zamiast zadbać o los rodziny,
miał się zajmować Bolkiem.
(2007)


STREFA BIZNESU
Chcesz robić biznes, odwiedź stolicę,
gdzie możliwości jest bez liku,
doświadczysz czym jest światowe życie,
gdy będziesz w „Pędzącym króliku”.
Tam do sekretów ławy poselskiej,
życzliwy klient swój dostęp ma,
porad udzielą wybrańcy z Wiejskiej,
notatki zrobią ci z CBA.
Nie musisz nawet bać się odmowy,
wystarczy tylko ruszyć głową,
dostaniesz darmo czas reklamowy,
ale przed komisją sejmową.
(2009)



BEZ WZAJEMNOŚCI
Stwierdzasz wspomniawszy dawne blizny,
świadectwo zrywów swej młodości,
że nasza miłość do Ojczyzny
na ogół jest bez wzajemności.
Koło fortuny gdzieś się toczy,
z dala od ciebie są profity,
prędzej ci bieda zajrzy w oczy,
nie widzisz szans na prosperity.
Kiedy wartością góra szmalu
i chcą cię zepchnąć do rynsztoka,
wiedz, że to jeszcze nie po balu,
tu nadal twoja trwa epoka.
Być może marna to pociecha,
spójrz na łaskawszą losu stronę,
gdy jesteś zdrów to nie masz pecha
jeszcze nie wszystko jest stracone.
(2008)